Dzięki Peterowi Jacksonowi uniwersum Władcy pierścieni bardzo mocno kojarzy się dziś z Nową Zelandią. To właśnie tam, w malowniczej i bardzo zróżnicowanej scenerii, idealnie wręcz pasującej do odzwierciedlenia całego Śródziemia, kręcone były obie kasowe trylogie oparte na twórczości J.R.R. Tolkiena. Również Amazon w Nowej Zelandii postanowił zbudować plan filmowy dla swojego wysokobudżetowego serialu, opowiadającego o wydarzeniach z Drugiej Ery. Nic jednak nie trwa wiecznie.
Pierwszy sezon długo wyczekiwanego widowiska został nakręcony w całości w Nowej Zelandii. Prace na planie filmowym zakończyły się 2 sierpnia. Wraz z tą wiadomością podana została data premiery pierwszego odcinka. Przypominamy, że ten będziemy mogli oglądać na platformie Prime Video 2 września 2022.
Równolegle z pracami nad pierwszym sezonem, ekipa tworzyła od razu drugą część widowiska. Media podają, że kolejne sezony, włącznie z drugim, nie będą już jednak kręcone w Nowej Zelandii. Wieści potwierdził zarówno Amazon jak i nie do końca zadowolony nowozelandzki rząd. Produkcja serialowego Władcy pierścieni przeniesie się do Wielkiej Brytanii.
Brytyjski rząd już zaciera dłonie. Produkcja tak głośnego i tak dużego projektu w Wielkiej Brytanii przyniesie krajowi wiele korzyści. Przede wszystkim powstanie mnóstwo nowych miejsc pracy, również sektor turystyki może spodziewać się wkrótce wzrostów finansowych. Warto przypomnieć, że filmy Petera Jacksona sprawiły, że w Nowej Zelandii roczna liczba turystów między 2001 a 2006 wzrosła o 40%!
Rząd Nowej Zelandii decyzją Amazonu o przeniesieniu produkcji do Wielkiej Brytanii jest zawiedziony. Nie pomogły nawet bardzo atrakcyjne subwencje oferowane studiu.
źródło bbc