Nie lada niespodzianką dla katedry w Sheffield była niewątpliwie niedawno otrzymana przesyłka pocztowa. Znajdowała się w niej XVIII-wieczna książka i dołączony do niej list. Okazało się, że publikacja niegdyś należała do przykościelnej biblioteki, z której została wypożyczona około trzystu lat temu. Dopiero teraz odnalazła drogę do domu. Niestety o jakieś dwa stulecia za późno.
Rzeczoną książką jest edycja z 1704 oryginalnie wydanej w 1688 publikacji teologicznej The Faith and Practice of a Church of England-Man autorstwa Williama Stanleya. Na jej treść składa się zbiór zasad i przekonań, jakimi kierować się powinien każdy szanujący się anglikanin. Wewnątrz księgi znajdował się wpis poświadczający, że jest to własność biblioteki działającej przy kościele parafii Sheffield (od 1914 katedry).
Dołączony do książki list tłumaczył, że ostatnią wolą zmarłej matki chrzestnej nadawczyni przesyłki było, aby publikacja trafiła z powrotem do katedry.
Dziś przy kościele nie funkcjonuje żadna biblioteka. Ta prawdopodobnie została zlikwidowana na początku XIX wieku. Dziś nie wiadomo nawet dokładnie, w którym miejscu się znajdowała. Jedyne co po niej zostało, to zaledwie kilka książek z epoki gregoriańskiej. Do kolekcji dołączyła niespodziewanie The Faith and Practice of a Church of England-Man. Książka jest teraz udostępniana wiernym.
Wielebny Keith Farrow zapewnił, że oczywiście katedra nie będzie się domagać kary za nieterminowe oddanie książki. Żartował przy tym, że taka suma pieniędzy w zupełności wystarczyłaby na wyremontowanie dachu kościoła.
źródło newsweek/npr/todayin