Ciekawostki

Wyjątkowa biblioteka w hinduskim Śrinagar

W uro­kli­wym hin­du­skim mie­ście Śri­na­gar, poło­żo­nym nad jezio­rem Dal, u stóp Hima­la­jów, funk­cjo­nu­je nie­zwy­kła biblio­te­ka. O ile zgro­ma­dzo­ny księ­go­zbiór może niko­mu nie zaim­po­no­wać liczeb­no­ścią skła­da­ją­cych się nań egzem­pla­rzy, to histo­ria z nim zwią­za­na napraw­dę porusza.

Zało­ży­cie­lem i wła­ści­cie­lem biblio­te­ki jest Muham­mad Latief Oata, któ­ry nie potra­fi prak­tycz­nie w ogó­le czy­tać i pisać. A jed­nak zna każ­dą z oko­ło sze­ściu­set posia­da­nych ksią­żek na wylot.

Trud­na eko­no­micz­na sytu­acja w rodzi­nie zmu­si­ła nasto­let­nie­go Muham­ma­da Latie­fa Oatę do porzu­ce­nia szko­ły. Od tam­te­go cza­su w róż­nych oble­ga­nych przez tury­stów miej­scach w Indiach sprze­da­wał kasz­mir­skie ręko­dzie­ła, pie­nią­dze zaś wysy­łał rodzi­com. Nigdy nie nauczył się dobrze czy­tać i pisać.

Pew­ne­go razu jeden z tury­stów poda­ro­wał mu książ­kę, stresz­cza­jąc przy tym, na proś­bę Muham­ma­da Latie­fa Oaty, jej zawar­tość. Póź­niej mło­dy han­dlarz pamiąt­ka­mi od cza­su do cza­su swo­je dobra wymie­niał na kolej­ne tytu­ły. Zawsze pro­sił, żeby opo­wie­dzieć mu, o czym dana książ­ka jest. Przez lata podró­żo­wa­nia z miej­sca na miej­sce, przy oka­zji sprze­da­wa­nia kasz­mir­skich ręko­dzieł, uda­ło mu się zebrać kolek­cję kil­ku­set ksią­żek, pisa­nych przez auto­rów z prze­róż­nych zakąt­ków świa­ta w róż­nych językach.

Mimo że nie potra­fię czy­tać, pamię­tam nie­mal każ­dą z moich ksią­żek: ich tema­ty­kę, nazwi­sko auto­ra i kraj, z któ­re­go pocho­dzi. Jestem w sta­nie przy­wo­łać to wszyst­ko z pamię­ci po samym kolo­rze książ­ki, jej okład­ce i sym­bo­lach na niej, powie­dział Muham­mad Latief Oata.

Jesz­cze nie tak daw­no sklep Muham­ma­da Latie­fa Oaty, w któ­rym mie­ści się jego księ­go­zbiór, okre­śla­ny Biblio­te­ką Podróż­ni­ka (Traveler’s Libra­ry), był chęt­nie odwie­dza­nym przez tury­stów miej­scem. Od 2019 jed­nak prze­szko­dą dla roz­wo­ju tury­sty­ki w Śri­na­ga­rze jest trwa­ją­cy kon­flikt i nie­usta­ją­ce zagro­że­nie zama­cha­mi ter­ro­ry­stycz­ny­mi. Wybuch pan­de­mii koro­na­wi­ru­sa w 2020 rów­nież nie pomógł.

Muham­mad Latief Oata ma jed­na nadzie­ję, że wkrót­ce sytu­acja się uspo­koi i będzie mógł zno­wu witać w swo­ich skrom­nych pro­gach czy­tel­ni­ków chęt­nych wymie­nić się książ­ka­mi i opowieściami.

źró­dło monitor

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy