Dotychczas w tym roku zostało wydanych siedem powieści Remigiusza Mroza, co nadal może budzić podziw, ale jak na tego akurat pisarza wcale nie jest wynikiem aż tak imponującym. Okazuje się, że autor słynnych serii o komisarzu Wiktorze Forście czy mecenas Joannie Chyłce nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Pod koniec listopada ukaże się jeszcze jedna jego książka.
Fani Remigiusza Mroza mający nadzieję na coś nowego mogą poczuć się zawiedzeni, ponieważ zapowiedziana na Facebooku powieść to reedycja wydanego w 2016 W cieniu prawa. Nakład dawno już się wyczerpał, dlatego postanowiono powieść wznowić, przy okazji nadając jej nową szatę graficzną.
Miało już wprawdzie nie być żadnych książek do końca roku, ale ze względu na wczorajszy szturm na empik, trzeba reagować.
A zatem oto ostatnia pozycja w tym wyjątkowo wesołym i udanym roku! Z jednej strony prawniczy retro kryminał, z drugiej historia, która w pokrętnym autorskim zamyśle miała stać się zalążkiem wielopokoleniowej sagi historycznej – a ostatecznie zamknęła się w jednym tomie, napisał na swoim profilu na Facebooku Remigiusz Mróz.
W cieniu prawa opowiada o Eriku Landeckim, który mimo splamionej przeszłości dość nieoczekiwanie zostaje zatrudniony w austro-węgierskim dworku. Kiedy jednak dziedzic rodu ginie, Polak szybko staje się głównym podejrzanym. W 1909 kara za morderstwo jest tylko jedna – śmierć przez powieszenie. Dlatego Erik musi jak najszybciej oczyścić swoje imię.
Powieść ukaże się nakładem wydawnictwa Czwarta Strona. Premiera została zaplanowana na 25 listopada.
Przygotował Oskar Grzelak