W styczniu nieznani sprawcy okradli małą niezależną księgarnię w Portland w stanie Oregon. Zrabowanych zostało ponad sto rzadkich i cennych książek, z których znaczna część jest niemożliwa do zastąpienia. O sprawie przeczytała w gazecie piosenkarka i poetka Patti Smith. Jednym ze skradzionych woluminów był zbiór z tekstami jej piosenek. Artystka postanowiła wspomóc księgarnię.
Rabusie włamali się do księgarni, będąc już w środku, rozbili gabloty wystawowe, w których przechowywane były bodaj najcenniejsze eksponaty, bardzo często występujące tylko w jednej kopii, a więc jedyne w swoim rodzaju. Takim przedmiotem był na przykład magazyn poetycki z okładką zaprojektowaną przez samego Andy’ego Warhola. Szkody poczynione przez złodziei były tak duże, że David Abel, właściciel księgarni, był zmuszony zamknąć ją na dwa tygodnie.
Kilka tygodni później dostał telefon, którego z całą pewnością się nie spodziewał.
Nie zarejestrowałem imienia, usłyszałem tylko Smith, a dzwoniąca kobieta wyjaśniła, że przeczytała o incydencie w „Oregonian”. Przez jakiś czas po ukazaniu się artykułu otrzymywałem nieco pomylone telefony i maile, więc byłem ostrożny. Ale kiedy powiedziała, że przeczytała, że jedna z jej książek została też skradziona i że co prawda nie może zastąpić skradzionego Warhola, ale z przyjemnością wyśle pudło podpisanych przez siebie książek, zorientowałem się, że dzwoni Patti Smith, opowiadał David Abel na Facebooku.
I rzeczywiście niedługo później do księgarni przyszła paczka z pierwszymi wydaniami książek Patti Smith. David Abel przyznał, że niektórych z nich nigdy wcześniej nie widział. Każda pozycja zawierała podpis artystki. Książki oczywiście będą dostępne do kupienia w jego księgarni.
źródło: guardian
Przygotował Oskar Grzelak