Wydawnictwo Naukowe PWN po raz czwarty przeprowadziło plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku. Tym razem w wyborze najciekawszego wyrażenia wzięło udział 41 tysięcy osób. Członkowie komisji, w składzie: Marek Łaziński, Ewa Kołodziejek, Anna Wileczek i Bartek Chaciński, przeanalizowali każdą propozycję i dziś ogłosili werdykt. Młodzieżowym Słowem Roku 2019 został niniejszym rzeczownik alternatywka, który bynajmniej nie oznacza mniejszego wyboru.
Alternatywka to dziewczyna o alternatywnych upodobaniach „nie utożsamiająca się z popularnymi trendami odnośnie ubioru, makijażu, gustu muzycznego” lub bardziej obrazowo „ubiera się w specyficzny sposób, zazwyczaj ma kolczyk w nosie, kolorowe włosy, ciemne ubrania oraz słucha emo-rapu”, tłumaczy Marek Łaziński.
Bartek Chaciński zauważa, że jest to słowo pochodzące od terminu alternative girl, które po spolszczeniu nabrało nagle rozpędu, zyskując przeciwieństwo w postaci konserwatywki czy męskich odpowiedników, jak alternator, alternatyw.
Kariera tego słowa bezsprzecznie związana jest z modą na „alternatywny” wygląd w głównych nurtach muzyki pop – choćby z postacią Billie Eilish, dodał w uzasadnieniu.
Na drugim miejscu w plebiscycie uplasował się rzeczownik będący również nazwą młodej kobiety. Jeśli kiedykolwiek zastanawialibyście się, jak określić jednym wyrazem miłośniczkę jesieni, na ratunek przychodzi słowo jesieniara.
Słowo jesieniara też jest dwuznaczne. Trochę szydercze, ale w gruncie rzeczy aprobujące to, co wszyscy lubimy: kolory jesieni, ciepły kocyk, gorącą herbatę. Jesieniara bowiem to „Osoba uwielbiająca jesień i jesienną aurę. Najchętniej spędziłaby całe życie pod kocem, pijąc kakao lub herbatę oraz oglądając seriale”. Słowotwórczo jesieniara jest podobna do nudziary, cwaniary, rozrabiary czy plotkary, określeń o negatywno-żartobliwej ekspresji, tłumaczy Ewa Kołodziejek.
Podium zamyka zaś rzeczownik eluwina będący niczym innym, jak powitaniem, które wyewoluowało z wykrzyknień halo czy elo. Jurorzy zwracają uwagę na zapis słowa przez „u”, a nie przez „ó”, jak powinno być, biorąc pod uwagę, że między elo a eluwina była przecież elówa.
Forma eluwina jest efektem dalszej derywacji i w zasadzie powinna być zapisywana przez ó, ale zgłaszający to słowo użytkownicy najwyraźniej nie mają już tej świadomości. Językoznawcom przyjdzie więc zaakceptować formę eluwina, spopularyzowaną także jako tytuł piosenki. W plebiscycie, na ponad 1300 zgłoszeń słowa eluwina przez u zwykłe, przypada tylko 25 zapisów przez ó, skomentował Marek Łaziński.
Wśród zgłoszeń pojawiła się również cała masa innych oryginalnych słów. Wśród nich warto chociażby wymienić krindż jako wstyd, dymy oznaczające coś niezwykłego, essa będąca okrzykiem radości i zadowolenia czy bardzo popularne dziś określenie matki, która świata poza dzieckiem nie widzi, czyli madka i jej bombelek.
źródło: sjp.pwn.pl
Przygotował Oskar Grzelak
Reklama
Jedyne w swoim rodzaju skarpetki czytelnicze znajdziecie na MOLOM.PL