Specjalizująca się w biciu kolekcjonerskich monet Mennica Gdańska nie jest ślepa na światowe trendy. Od 2010 roku produkowane są w niej numizmaty najwyższej próby nawiązujące do mitologii, historii, muzyki czy w ogóle popkultury. Najnowszym hitem mennicy mogą okazać się monety inspirowane wiedźmińskimi opowieściami Andrzeja Sapkowskiego. Na razie wybite zostały dwa rodzaje, ale według oficjalnych zapowiedzi kolekcjonerzy mogą liczyć na kolejnych sześć.
Pierwsza z zaprezentowanych monet przedstawia na rewersie Geralta ścierającego się z dżinem. Wiedźmin ma wsparcie w postaci magii czarodziejki Yennefer. Widoczny jest również kulący się Jaskier. Scena nawiązuje oczywiście do opowiadania Ostatnie życzenie. Awers zaś to główna sala cintryjskiego zamku, miecze Geralta oraz wiedźmiński symbol wilka.
Jeśli chodzi o technikalia, moneta ma średnicę nieco ponad czterech centymetrów, a wybita została z 62,2 gramów srebra próby 999. Uwagę zwracają również dodatkowe zdobienia na rewersie. Miecz Geralta został pozłocony, natomiast kula dzierżona przez Yennefer to wysokiej jakości wydruk 3D. Do obiegu trafi 2000 sztuk, każda w cenie 1399 złotych.
Druga moneta wyobraża scenę z opowiadania Kwestia ceny, w której Jeż z Erlenwaldu ujawnia swoje przerażające oblicze podczas uroczystej uczty na dworze królowej Calanthe. Również tu rewers został dodatkowo ozdobiony. W okno widoczne na zaprezentowanej scenie wprawiony został agat. Na awersie monety widzimy Geralta z Rivii podjeżdżającego pod bramę zamku.
Mennica podjęła decyzję o wypuszczeniu na rynek zaledwie 200 egzemplarzy tej monety. Jej średnica wynosi dziesięć centymetrów, waga zaś to jeden kilogram! Przekłada się to oczywiście na cenę. Moneta jest dostępna za jedyne 13999 złotych.
Z ciekawostek, monetami nie zapłacimy w Polsce, ale już na wyspie Niue podlegającej królowej Elżbiecie II – tak. Byłaby to jednak transakcja wysoce nieopłacalna. Pierwsza z monet ma bowiem nominał 5 dolarów, druga – 50 dolarów.
W Polsce tylko NBP posiada prawo do emitowania monet z nominałem złotego, więc aby zachować status monety, producenci zawierają umowy z takimi krajami jak Niue, Tuvalu czy Kamerun, aby legalnie móc umieszczać nominał dolara lub franka na monecie. Jednocześnie głową terytorium Niue jest władca Wielkiej Brytanii, dlatego na awersie monety musi widnieć wizerunek Królowej Elżbiety II oraz napisy w języku angielskim, tłumaczy Anita Jaworska z Mennicy Gdańskiej.
Co roku do serii wiedźmińskich monet mają dołączać dwie kolejne: mniejsza i większa. Według planów kolekcjonerzy będą mogli w swoich zbiorach mieć osiem różnych monet inspirowanych Wiedźminem.
źródło: mennica-gdanska.pl
Przygotował Oskar Grzelak