Aktualności

Autorzy i wydawcy wystosowali list otwarty do rządu w sprawie piractwa książek elektronicznych

Żywe dys­ku­sje o szko­dli­wo­ści pirac­twa ksią­żek elek­tro­nicz­nych towa­rzy­szą nam od same­go począt­ku ist­nie­nia ryn­ku ebo­oków. W tema­cie wypo­wia­da­li się już prak­tycz­nie wszy­scy. Spo­łe­czeń­stwo jest jak zwy­kle podzie­lo­ne: nie­któ­rzy utoż­sa­mia­ją pro­ce­der z kra­dzie­żą, inni nie widzą w tym żad­nych zna­mion prze­stęp­stwa, zasła­nia­jąc się kon­struk­cją prze­pi­sów pra­wa autor­skie­go; dla jed­nych wią­że się to tyl­ko ze stra­ta­mi, któ­re pono­szą twór­cy, inni wska­zu­ją na pozy­tyw­ne aspek­ty zaha­cza­ją­ce o pro­mo­cję czy­tel­nic­twa. Jasne sta­no­wi­sko w tej spra­wie zaj­mu­ją auto­rzy i wydaw­cy, któ­rzy chcie­li­by po pro­stu, żeby pirac­two prze­sta­ło istnieć.

29 lip­ca pisar­ka Mar­le­na Rytel i sto­ją­ca za ste­ra­mi wydaw­nic­twa Papie­ro­wy Motyl Mari­ka Kraj­niew­ska, zało­ży­ciel­ki akcji STOP kra­dzie­ży w inter­ne­cie, napi­sa­ły list otwar­ty nawo­łu­ją­cy do przed­się­wzię­cia kro­ków mają­cych na celu ukró­ce­nie pro­ce­de­ru. Adre­sa­ta­mi ode­zwy są Pre­zes Rady Mini­strów Mate­usz Mora­wiec­ki, Mini­ster Spra­wie­dli­wo­ści Zbi­gniew Zio­bro, Mini­ster Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go Piotr Gliń­ski oraz w ogól­no­ści Posło­wie i Sena­to­ro­wie Par­la­men­tu RP.

Autor­ki listu zwra­ca­ją uwa­gę, że pirac­two pozba­wia docho­du tak pisa­rzy, jak i wydaw­ców, ale jed­no­cze­śnie pro­ce­der doty­ka pośred­nio czy­tel­ni­ków oraz całe państwo:

Na coraz bar­dziej maso­wym nie­le­gal­nym udo­stęp­nia­niu i pobie­ra­niu ksią­żek przez inter­net, tra­cą nie tyl­ko pisa­rze. Tra­ci przede wszyst­kim kul­tu­ra, czy­tel­ni­cy chcą­cy legal­nie ją wspie­rać, oraz tra­ci skarb pań­stwa. Im mniej sprze­da­nych ksią­żek, tym mniej pie­nię­dzy od auto­rów, wydaw­ców, dys­try­bu­to­rów i księ­ga­rzy zasi­la budżet państwa.

W dal­szej czę­ści Mar­le­na Rytel i Mari­ka Kraj­niew­ska pro­szą o pod­ję­cie sto­sow­nych dzia­łań, któ­re pomo­gło­by w wal­ce z pirac­twem. W szcze­gól­no­ści autor­ki zwra­ca­ją uwa­gę na potrze­bę zwięk­sze­nia kar dla osób udo­stęp­nia­ją­cych książ­ki elek­tro­nicz­ne w sie­ci oraz wpro­wa­dze­nie kar dla tych, któ­rzy takie tre­ści pobie­ra­ją. Wzy­wa­ją rów­nież do bar­dziej aktyw­ne­go ści­ga­nia cyber­prze­stęp­ców oraz pod­ję­cia sku­tecz­nych dzia­łań wymie­rzo­nych w ser­wi­sy przy­chyl­ne piractwu.

Postu­lu­je­my więc dzia­ła­nia w obro­nie wła­sno­ści inte­lek­tu­al­nej, w obro­nie praw autor­skich, naszej pra­cy, nasze­go źró­dła utrzy­ma­nia, w obro­nie kule­ją­cej kul­tu­ry i czy­tel­nic­twa, a tak­że w inte­re­sie pań­stwa pol­skie­go. Aby wal­czyć z pla­gą kra­dzie­ży w sie­ci, potrze­bu­je­my wspar­cia zarów­no spo­łe­czeń­stwa, jak i odpo­wied­nich orga­nów pań­stwo­wych, czy­ta­my w liście.

Z tre­ścią ape­lu może­cie zapo­znać się tutaj:

Ini­cja­tor­ki akcji pro­szą o udo­stęp­nia­nie infor­ma­cji i pod­pi­sy­wa­nie się pod listem, zwłasz­cza zaś mają nadzie­ję uzy­skać pomoc w dotar­ciu z ode­zwą do jak naj­więk­szej licz­by pisa­rzy, wydaw­ców i innych osób poten­cjal­nie zain­te­re­so­wa­nych tema­tem, w tym mediów, któ­re mogły­by spra­wie dodać rozgłosu.

Przy­go­to­wał Oskar Grzelak

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy