Aktualności

Dzisiaj Noc Audiobooków!

Dzi­siej­sza noc audio­bo­oków (z 6 na 7 czerw­ca) zaczę­ła się o godzi­nie 18:00 i zakoń­czy o godzi­nie 6:00. Ponad 40 audio­bo­oków, wśród któ­rych więk­szość to best­sel­le­ry, zosta­nie zrów­na­nych do ceny 14,99 zł! Ozna­cza to raba­ty się­ga­ją­ce 63%!

Woblink.com jest pierw­szą księ­gar­nią, któ­ra na bazie popu­lar­no­ści Nocy Muze­ów, Nocy Teatrów itp. orga­ni­zu­je co roku Noc Ebo­oków (od 2016 ) i Noc Audio­bo­oków (od 2018). W każ­dym z tych wyda­rzeń przez kil­ka noc­nych godzin moż­na kupić książ­ki po nie­zwy­kle korzyst­nych cenach. Dziś po raz kolej­ny obcho­dzi­my świę­to tzw. „książ­ki mówionej”.

Woblink udo­stęp­nił nam wcze­śniej listę prze­ce­nio­nych audio­bo­oków. Posta­no­wi­li­śmy ją przej­rzeć i wybrać to, co szcze­gól­nie przy­ku­ło naszą uwagę.

Kryminały i thrillery

Ta kate­go­ria jest szcze­gól­nie sil­na dzi­siej­szej nocy.

Po pierw­sze mamy kon­ty­nu­ację cyklu Mil­le­nium zapo­cząt­ko­wa­nej przez Stie­ga Lars­so­na. „Co nas nie zabi­je”, napi­sa­ny przez Davi­da Lager­crant­za, to powrót ostrej jak brzy­twa Lis­beth Salan­der. Tym razem idzie ona na haker­ską woj­ną ze sko­rum­po­wa­ny­mi orga­ni­za­cja­mi wywia­dow­czy­mi. I, jak­że­by ina­czej, po raz kolej­ny skrzy­żu­je swo­ją dro­gę z wypa­lo­nym zawo­do­wo dzien­ni­ka­rzem, Mika­elem Blom­kvi­stem. Miód na ser­ce dla każ­de­go, komu cisną się na usta same prze­kleń­stwa przy czy­ta­niu codzien­nych wia­do­mo­ści odno­szą­cych się do glo­bal­nej poli­ty­ki. Audio­bo­oka czy­ta Adam Bauman.

Ale to nie wszyst­ko, co spodo­ba się miło­śni­kom skan­dy­naw­skich kry­mi­na­łów. W ofer­cie znaj­dzie­cie też „Księż­nicz­kę z lodu” autor­stwa Camil­li Läck­berg. Jeśli jesz­cze nie zaczę­li­ście przy­go­dy ze szwedz­ką kró­lo­wą kry­mi­na­łów, to naj­lep­sza oka­zja, by to zro­bić. „Księż­nicz­ka z lodu” jest pierw­szym tomem jej wiel­kie­go cyklu. Audio­bo­oka czy­ta Mar­cin Perchuć.

Jeśli jed­nak woli­cie kla­sycz­ne, ele­ganc­kie kry­mi­na­ły, znaj­dzie­cie też na liście kla­sy­kę Aga­thy Chri­stie. Mię­dzy inny­mi „Dzie­się­ciu mu…”… tzn. „I nie było już niko­go” (któ­ry to utwór zmie­nił swój tytuł, gdyż jego pier­wot­na wer­sja mogła ura­żać nie­któ­re oso­by) oraz „Mor­der­stwo w Orient Expres­sie”. Miło­śni­cy pisar­ki zazwy­czaj kłó­cą się o to, któ­rą z tych ksią­żek nale­ży uznać za naj­lep­szą w jej dorob­ku. Obie pro­duk­cje czy­ta Danu­ta Stenka.

Nato­miast miło­śni­cy pol­skie­go kry­mi­na­łu znaj­dą tu „Motyl­ka” autor­stwa Kata­rzy­ny Puzyń­skiej (czy­ta­ne­go przez Lau­rę Bresz­kę). To posęp­na opo­wieść o serii zagad­ko­wych mor­derstw na pol­skiej wsi. Gorą­co polecamy.

Fantastyka

Fani ambit­nej fan­ta­sty­ki powin­ni być tej nocy zadowoleni.

W trak­cie Nocy Audio­bo­oków moż­na zna­leźć m.in. dwa tomu cyklu „Zie­mio­mo­rze” Ursu­li K. Le Guin czy­ta­ne przez Andrze­ja Feren­ca („Gro­bow­ce Atu­anu” oraz „Opo­wie­ści z Ziemiomorza).

Opo­wieść o rodzą­cym się w alter­na­tyw­nej, fan­ta­stycz­nej rze­czy­wi­sto­ści pol­skim sta­nie wojen­nym z lat 80. XX wie­ku – czy­li „Wro­niec” Jac­ka Duka­ja (czy­ta­ny przez Jana Peszka).

Posęp­ne scien­ce-fic­tion o świe­cie, w któ­rym dzie­ci o szcze­gól­nych zdol­no­ściach są wyko­rzy­sty­wa­ne do bez­względ­nej gry. Od jej wyni­ku zale­ży los całej pla­ne­ty  – czy­li „Gra Ende­ra” Orso­na Scot­ta Car­da (czy­ta­na przez Rocha Siemianowskiego).

Horror

Naj­bar­dziej zago­rza­li fani Ste­phe­na Kin­ga wska­zu­ją czę­sto „Cmę­tarz zwie­żąt” jako jego naj­bar­dziej uda­ny z wszyst­kich jego powie­ści gro­zy. Tak się zło­ży­ła, że wła­śnie ta prze­ra­ża­ją­ce powieść znaj­du­je się dziś w pro­mo­cji. Czy napraw­dę chcie­li­by­śmy, by nasi uko­cha­ni po śmier­ci mogli zostać wskrze­sze­ni? Czy­ta Krzysz­tof Plewako-Szczerbiński.

Literatura faktu

W pro­mo­cji jest parę tytu­łów tego gatun­ku, ale szcze­gól­ną uwa­gę chce­my Wam zwró­cić na dwa dzieła.

Po pierw­sze repor­taż Fili­pa Sprin­ge­ra o pew­nym, zagad­ko­wym dol­no­ślą­skim mia­stecz­ku. Mie­dzian­ka nie­mal­że znik­nę­ło z powierzch­ni zie­mi. „Zda­rza się”, pomy­ślą nie­któ­rzy, „Pew­nie to o migra­cji do więk­szych miast i jakaś posęp­na roz­pra­wa na temat zani­ka­ją­ce­go świa­ta”. O nie, nie, nie. Na tere­nie pol­skiej Mie­dzian­ki ist­nia­ła eks­plo­ato­wa­na na życze­nie Moskwy kopal­nia Ura­nu. Gór­ni­cy go wydo­by­wa­ją­cy nie mie­li szans dłu­go pożyć, a ślad po takim „eks­plo­ato­wa­niu zaso­bów ludz­kich” przed­sta­wi­cie­le zbrod­ni­cze­go reżi­mu chcie­li ukryć. Ponad­to dal­sza gospo­dar­ka rabun­ko­wa w rejo­nie mia­sta była gwoź­dziem do trum­ny tej miej­sco­wo­ści. Czy­ta  Piotr Warszawski.

Po dru­gie „Stu­le­cie chi­rur­gów” autor­stwa Jur­ge­na Thor­wal­da, któ­ra uka­zu­je prze­ra­ża­ją­ce dzie­je roz­wo­ju chi­rur­gii w XIX wie­ku. Był to czas, gdy zagro­żo­ne było nie tyl­ko życie pacjen­tów, ale i leka­rzy… Tyl­ko dla osób o moc­nych ner­wach. Czy­ta Grze­gorz Przybył.

Literatura wysoka

Miło­śni­cy kla­sy­ki i tzw. lite­ra­tu­ry wyso­kiej powin­ni być ukon­ten­to­wa­ni fak­tem, że w pro­mo­cji zna­la­zło się genial­ne i poru­sza­ją­ce dzie­ło autor­stwa Umber­to Eco – „Temat na pierw­szą stro­nę”. Na kar­tach tej książ­ki autor uka­zu­je, jak wiel­ką, i nie­bez­piecz­ną, wła­dzę mają media.  W powie­ści Umber­to Eco mie­sza ele­men­ty poli­ti­cal fic­tion, thril­le­ra, roman­su i gorz­kiej gro­te­ski. Czy­ta Mariusz Bonaszewski.

Mistyczny porno-gastro-thriller

Są tak­że książ­ki, któ­rych nie spo­sób jed­no­znacz­nie przy­pi­sać do gatun­ku czy sty­lu, gdyż two­rzą wła­sny mix. Tak jak „Młyn do mumii” Petra Sta­nčíka. Opo­wia­da on o XIX-wiecz­nej zbrod­ni i śledz­twie, któ­re jest w jej spra­wie pro­wa­dzo­ne. Ponu­ra obraz daw­nej Pra­gi zapre­zen­to­wa­ny w nie­po­wta­rzal­nym, nie­rzad­ko gro­te­sko­wym, cze­skim sty­lu. Czy­ta Miro­sław Śmigielski.

… coś, co Cię przerazi i ostro namiesza w głowie, napisane na bardzo wysokim poziomie

Praw­dzi­wą inte­lek­tu­al­ną ucztę gwa­ran­tu­je islandz­ki thril­ler „Wyspa” autor­stwa Sigríður Haga­lín Björns­dót­tir. Jego akcja dzie­je się na Islan­dii pogrą­żo­nej w poli­tycz­nym cha­osie – wizja nie­po­ko­ją­co reali­stycz­na i… mogą­ca się speł­nić. Książ­ka uzna­wa­na za jed­no z naj­waż­niej­szych islandz­kich lite­rac­kich wyda­rzeń ostat­nich lat. Czy­ta Jacek Godek.

Wydaw­ca zakwa­li­fi­ko­wał tę powieść do kate­go­rii sen­sa­cja i thril­ler, ale podyk­to­wa­ne to być musia­ło wzglę­da­mi han­dlo­wy­mi. W rze­czy­wi­sto­ści mamy tu do czy­nie­nia z bar­dziej skom­pli­ko­wa­nym utwo­rem mie­sza­ją­cym w sobie thril­ler, poli­ti­cal fic­tion, dys­to­pię oraz powieść obyczajową.

Oczy­wi­ście wymie­nio­ne przez nas tytu­ły to tyl­ko te, któ­re szcze­gól­nie zwró­ci­ły naszą uwa­gę. Lista pro­mo­wa­nych audio­bo­oków jest o wie­le dłuż­sza i nader praw­do­po­dob­nie, że każ­dy czy­tel­ni­ko-słu­chacz znaj­dzie tu coś dla sie­bie. Korzystajcie!

Miko­łaj Kołyszko


Arty­kuł sponsorowany

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy