Powieść Jakuba Żulczyka Ślepnąc od świateł spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem czytelników, choć wiało od niej bezwzględnym chłodem warszawskiego światka narkotykowego. To właśnie ona dała pisarzowi nominację do Paszportu Polityki w 2015 roku. Wkrótce zobaczymy serial na podstawie powieści. Premiera w HBO i HBO GO 27 października.
„Ślepnąc od świateł” formalnie jest serialem, ale tak naprawdę to ośmiogodzinny film w gatunku thrillera neo-noir, podzielony na rozdziały w postaci odcinków, które stanowią integralną całość, i takie zamierzenie przyświecało mi przy jego tworzeniu, powiedział Krzysztof Skonieczny, reżyser produkcji.
I rzeczywiście całość będzie można obejrzeć jako jeden długi film, ponieważ twórcy udostępnią od razu wszystkie odcinki. Jeśli ktoś będzie akurat dysponował ośmioma godzinami wolnego czasu, będzie mógł pochłonąć cały serial za jednym posiedzeniem.
Rzeczywistość oglądamy oczami protagonisty tej historii i zarazem naszego przewodnika – dilera narkotykowego Kuby, który dzięki swojej profesji, posiada dostęp do wszystkich, również tych najciemniejszych zakamarków miasta, mówił o produkcji Krzysztof Skonieczny.
W powieści Jakub Żulczyk duży nacisk kładł na ukazanie ciemniejszych odcieni nocnego życia w Warszawie. Nie bawiąc się w ładne słówka, z pełną surowością narracji pokazywał zblazowanych przedstawicieli tak zwanych elit społecznych szukających ucieczki w rozprężającej kokainie. Sama stolica urastała zaś do miana bohatera pierwszego planu. Od tego również twórcy serialu nie zamierzali uciekać.
Zbiorowym bohaterem opowieści jest Warszawa i jej mieszkańcy, ale także każde uniwersalne współczesne polis – ta historia mogłaby się wydarzyć wszędzie. Kuba napotyka na swojej drodze cały korowód barwnych, splecionych polifonicznie przez niewidzialne macki straceńców, którzy tańczą̨ wokół niego i jego kokainy swoisty dans macabre. „Ślepnąc od świateł” to elegia dla Warszawy i poemat miłosny dla miasta, tłumaczył reżyser.
Przypominamy, że przy scenariuszu serialu pracował Jakub Żulczyk. Po udanym Belfrze i samym materiale źródłowym można spodziewać się bardzo dobrego thrillera telewizyjnego. W rolach głównych zobaczymy Kamila Nożyńskiego (Kuba), Martę Malikowską (Pazina), Janusza Chabiora („Stryj”), Jana Frycza (Dario) i Roberta Więckiewicza (Jacek). Premiera 27 października o 22:00 w HBO i HBO GO.
Opis producenta:
Kuba jest zmęczony swoim życiem – chciałby od niego uciec, wyjechać gdzieś daleko – kupuje więc dwa bilety w jedną stronę. Wylot za tydzień, do Argentyny. Przez ten czas musi jeszcze załatwić kilka spraw. W tym samym momencie z więzienia, po kilkuletnim wyroku, wychodzi Dario, gangster starej daty. Nieoczekiwanie ich losy przetną się, co doprowadzi do konfrontacji Kuby z jego dotychczasowym życiem i decyzjami – tymi, które podjął i które jeszcze przed nim. Czy Kuba podejmie walkę z własnymi demonami?