15 września obchodzony jest Światowy Dzień Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię. Szacuje się, że w Polsce może zmagać się z tą chorobą nawet kilkaset tysięcy osób. Ich stan często potęguje społeczne niezrozumienie, niemożność zwrócenia się o pomoc lub brak specjalistów w najbliższym otoczeniu, zwłaszcza w szkołach. Psychika człowieka to temat fascynujący ludzkość od tysięcy lat, niezmiennie występujący w sztuce. W jej kontekście bardzo często poruszany jest temat obłędu, zaburzeń ludzkiej świadomości. Prezentujemy kilka mniej i bardziej oczywistych przykładów przedstawienia zaburzeń psychicznych w literaturze.
Książki poruszające temat osób chorych psychicznie nie zawsze przedstawiają psychopatycznych morderców, odszczepieńców i osoby niebezpieczne dla otoczenia. Tak naprawdę ułamek osób zmagających się z zaburzeniami psychicznymi może w jakikolwiek sposób zagrażać innym, większość z tych ludzi żyje wokół nas, ukrywa swoje problemy, codziennie stara się normalnie przeżyć kolejny dzień. Statystyki dowodzą, że z samą schizofrenią zmagało się w swoim życiu ok. 1% populacji. Wielu pisarzy opisywało schorzenia psychiczne w celu ukazania ludzkiej strony problemu, w celu zrozumienia i oswojenia się nim. Schizofrenia w swoich początkowych stadiach objawia się zaburzeniami w normalnym rozumieniu rzeczywistości, wahaniami nastrojów, zniekształconym odbieraniem bodźców . Niestety postęp choroby wiąże się z brakiem leczenia i narastaniem stresu. Z czasem u osoby chorej może nastąpić uwypuklenie problemów z realistyczną, krytyczną oceną samego siebie, otoczenia i relacji z innymi, a nawet niezdolność do tych działań. W konsekwencji może to prowadzić do zaawansowanej psychozy, samobójstwa lub stworzenia zagrożenia dla innych osób. Dlatego niezwykle istotne współcześnie wydaje się mówienie o schorzeniach psychicznych, szczególnie w świecie dużej konkurencji, narastającej liczby obowiązków, a co za tym idzie wspomnianego wcześniej stresu.
Szpital psychiatryczny w czasach kontrkultury i beatników
Jedną z najważniejszych książek w historii literatury traktujących o problemie zaburzeń psychicznych jest „Lot nad kukułczym gniazdem”. Jej autor, Ken Kesey, związany był z amerykańskim ruchem alternatywnym, hippisami i beatnikami. W swoich książkach sprzeciwiał się zniewoleniu człowieka, kontroli i wyzyskowi. W powieści przedstawił zamknięty świat zakładu psychiatrycznego z perspektywy jednego z pacjentów. Zarysował w niej koszmar placówki dla chorych psychicznie, panującej tam hierarchii i niejednokrotnie brutalność personelu wobec pacjentów. Autor zwraca uwagę na trudne warunki, w jakich żyli podopieczni.
Rozgłos książce przyniosła znakomita ekranizacja w reżyserii Miloša Formana. Produkcja została wyróżniona pięcioma najważniejszymi Oscarami – triumfowała w kategoriach Najlepszy Film, Najlepszy Aktor Pierwszoplanowy, Najlepsza Aktorka Pierwszoplanowa, Najlepszy Reżyser oraz Najlepszy Scenariusz. Ponieważ książka nie była dobrze przyjęta przez środowisko terapeutyczne, Forman miał duże problemy ze znalezieniem szpitala, którego dyrektor pozwoli na wykorzystanie przestrzeni placówki do nagrania filmu. Żadna scenografia nie mogła oddać charakteru prawdziwego szpitala psychiatrycznego. Długie pertraktacje zakończyły się zgodą dyrektora Szpitala Psychiatrycznego w Oregonie, Deana R. Brooksa, który wydał zezwolenie pod warunkiem, że prawdziwi pacjenci, w ramach psychoterapii, wezmą udział w zdjęciach i będą statystować u boku największych gwiazd Hollywood, wśród których był między innymi Jack Nicholson.
Trudny los pacjenta
Kolejnym przedstawieniem zakładu psychiatrycznego jest wizja z debiutanckiej książki polskiego pisarza, znanego głównie z literatury science-fiction. „Szpital przemienienia” to historia w dużej mierze oparta na osobistych wspomnieniach autora, Stanisława Lema, który zawarł w niej wspomnienia z czasów II wojny światowej i studiów medycznych.
Do tytułowego szpitala zgłasza się młody lekarz, Stefan Trzyniecki, który chce rozpocząć karierę medyczną. Już po kilku dniach od uzyskania angażu zauważa, że szpital psychiatryczny rządzi się własnymi prawami, panuje w nim specyficzna hierarchia, zaburzony zostaje podział na linii personel-pacjent, ponieważ na różnego rodzaju zaburzenia cierpią nie tylko podopieczni placówki, ale również ich opiekunowie. Na dodatek Trzyniecki rozpoczyna swoją pracę w okresie bardzo niefortunnym, szczególnie dla osób chorych psychicznie – w czasie okupacji hitlerowskiej. Dramatyczną aurę panującą w szpitalu potęguje fakt, że w każdej chwili placówka może zostać zlikwidowana, a co za tym idzie, wszyscy podopieczni mogą zostać zamordowani.
W 1978 powstała ekranizacja „Szpitalu przemienienia” w reżyserii Edwarda Żebrowskiego z całą plejadą gwiazd polskiego kina w obsadzie. W filmie wystąpili m.in. Wojciech Pszoniak, Zbigniew Zapasiewicz, Gustaw Holoubek, Jerzy Bińczycki, Ryszard Kotys i Henryk Bista.
Schizofrenia w ujęciu specjalisty
Tischner mówił o nim, że „wie o człowieku więcej niż Freud, Heidegger czy Lévinas”. W latach młodości często dyskutował z Karolem Wojtyłą, po doświadczeniach wojennych pracował z ludźmi dotkniętymi syndromem poobozowym (kz syndrom), ocalałymi z obozów koncentracyjnych, głównie z byłymi więźniami najcięższych obozów zagłady – Auschwitz i Birkenau. Był lekarzem, psychiatrą, filozofem, ale przede wszystkim nieprzeciętnie mądrym człowiekiem. Antoni Kępiński, o którym mowa, dużą część życia spędził z ludźmi cierpiącymi na schizofrenię. Terapeuta odznaczał się bardzo humanistycznym podejściem do osób, z którymi pracował. Uważał, że nie ma kogoś takiego jak pacjent – jest człowiek. W schizofrenikach starał się znaleźć i uwypuklić przede wszystkim człowieczeństwo, ważne dla niego było przełamywanie barier społecznych w stosunku do osób chorych, okazywanie im miłości, zrozumienia i dobroci. Sprzeciwiał się „delikatesowemu”, taśmowemu podejściu do leczenia, propagował indywidualny kontakt i skupianie się na podopiecznych.
Jedną z jego najbardziej znanych i docenianych książek jest „Schizofrenia”, która ze względu na fakt, że w całości poświęcona została problemowi choroby może być trudna w odbiorze. Warto przebrnąć jednak przez teoretyczny wstęp i wtrącenia, ponieważ publikacja odkrywa wiele tajemnic osób cierpiących na schorzenie oraz dokumentuje profesjonalizm, zaangażowanie i niecodzienne podejście Kępińskiego do prowadzenia psychoterapii.
W „Schizofrenii” pisze o początkach choroby, jej fazach, objawach, a także o zespołach urojonych. Stara się zobrazować, jak schizofrenicy postrzegają świat. Swoją książką Kępiński oddał hołd cierpiącym na tę chorobę, dał również podstawy do dalszego zgłębiania jej tajemnic, ulepszania metod walki i profilaktyki.
Człowiek o 24 twarzach
„Człowiek o 24 twarzach” to oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o jednym z najciekawszych przykładów rozszczepienia osobowości w dziejach świata. Fabuła książki opiera się na prawdziwych wydarzeniach z lat siedemdziesiątych. Sprawa Amerykanina, Williama Stanleya Milligana, pierwszej osoby w historii uniewinnionej z powodu występowania u niej tożsamości wielorakiej. Billy Milligan posądzony został o popełnienie serii napadów i gwałtów. Mimo niezbitych dowodów, relacji świadków i ofiar nie chciał się przyznać do zarzucanych mu czynów. Po serii badań specjaliści orzekli, że Billy cierpi na wielorakie rozszczepienie osobowości i nie może odpowiadać za czyny popełnione przez inne „wcielenie”.
Jego stan psychiczny związany był z traumą z czasów dzieciństwa. W młodym wieku samobójstwo popełnił jego ojciec, a owdowiała matka związała się nowym mężczyzną, który później wielokrotnie gwałcił Billy’ego. Ojczym odgrażał się, że zakopie go żywcem pod ziemią, jeśli ten wyjawi choćby rąbek tajemnicy o tym, czego doświadcza.
W 2017 roku do kin trafił film luźno oparty na książce Keyesa pt. „Split” w reżyserii M.N. Schyamalana. Od kilku lat głośno mówi się o kolejnej ekranizacji powieści, w której główną rolę ma zagrać Leonardo Di Caprio.
Z perspektywy chorego
Bezpośrednią, nie zabarwioną literacką fikcją relację z wielu pobytów w zamkniętych zakładach psychiatrycznych stworzył autor ukrywający się pod pseudonimem Ryszard Drzazgowski. W swojej książce „Z podniesioną głową” przedstawia zmagania z ChAD, czyli Chorobą Afektywną Dwubiegunową. Książka Drzazgowskiego ma niewiele ponad sto stron, ale jest bardzo mocno naładowana przez autora ciężarem emocjonalnym. Pokazuje, jak diametralnie może zmienić się życie osoby, u której pojawiają się symptomy choroby, co ją powoduje i jak z nią walczyć. „Z podniesioną głową” to opowieść o mężczyźnie, który przez przeszło dwadzieścia lat piastował wysokie stanowiska i mimo pozornie ułożonego życia, posiadania żony i dzieci nie udało mu się uciec przed chorobą. Książka niesie za sobą bardzo pozytywne przesłanie, o tym, że miłość i wsparcie najbliższych są niezwykle istotne w zmaganiach ze schizofrenią. Uświadamia też czytelnikom, że zaburzenia psychiczne mogą dotknąć każdego z nas.
Jakub Krasny
CzytajPL
O autorze:
Miłośnik literatury pięknej uzależniony od koncertów i festiwali.
Chciałby robić tysiąc rzeczy na raz, jednak na drodze do spełnienia stoi jego największy wróg – czas. Rocznik 94. Redaktor Xięgarni.pl, All in University, kiedyś związany z Valkirią Network. Student Zarządzania Kulturą i Mediami UJ. Najbardziej lubi poznawać, rozmawiać i przebywać z ludźmi, którzy go inspirują.