96 lat temu, 12 września 1921 roku, urodził się Stanisław Lem, jeden z najwybitniejszych pisarzy science-fiction na świecie. Jest to również najczęściej tłumaczony polskim autor w historii, jego książki ukazały się w przeszło 40 językach i sprzedały w liczbie ponad 30 milionów egzemplarzy. Jak donosi Wydawnictwo Literackie tylko w ciągu ostatnich 10 lat na polskim rynku rozeszło się milion egzemplarzy dzieł Lema. Z tej okazji prezentujemy dziesięć ciekawostek o pisarzu.
Lemowe Google Doodle
23 listopada 2011 roku, w 60 rocznicę wydania pierwszej książki Lema, główna strona Google została poświęcona pisarzowi. Była to krótka gra, inspirowana fabułą „Cyberiady”. Projekt powstał w oparciu o rysunki wybitnego krakowskiego grafika Daniela Mroza, znanego z Grupy Krakowskiej, prac dla “Przekroju” oraz ilustracji do książek największych pisarzy science-fiction. „Lemowskie” Doodle było widoczne w całej Europie Zachodniej i Rosji.
Philip K. Dick
Dicka i Lema łączył nie tylko gatunek i czas, w ramach których tworzyli. Amerykański pisarz był przekonany, że Stanisław Lem nie istnieje, a nawet jeśli jest prawdziwy, to nie jest jedną osobą. Oskarżał on Lema o bycie radzieckim agentem, szerzącym propagandę i dezinformację za żelazną kurtynę. Philip K. Dick wiele swoich dzieł napisał pod wpływem leków, alkoholu i narkotyków, od których był silnie uzależniony. Być może to też wpłynęło na jego paranoiczne teorie dotyczące Lema.
Wirtualny pogrzeb
W 11 rocznicę śmierci Stanisława Lema turecki grafik Polat Yarisci w ramach hołdu, stworzył animację osadzoną w świecie „Cyberiady”. Krótki film przedstawia pogrzeb pisarza, którego dokonują roboty z kart jednej z jego najbardziej znanych książek.
Lem jasnowidz
Stanisław Lem miał dar opisywania i prognozowania przyszłości. Wiele zaprezentowanych w jego książkach rozwiązań biologicznych i technologicznych znalazło swoje odzwierciedlenie w świecie realnym. Jednym z najgłośniejszych przykładów jest przewidzenie powstania czytników ebooków, o których wspominał w 1961 roku w „Powrocie z gwiazd”. W „Cybieriadzie” pisał zaś o czymś, co do złudzenia przypomina „Simsy” – alternatywne światy, w których bohaterowie tworzą symulacje życia.
Lem, Powrót z gwiazd.
Trochę dziwnie przeczytać to na Kindlu.. #futureisnow pic.twitter.com/4bdWroEVBt— anna wittenberg (@annawitten) May 20, 2016
Fan motoryzacji
Stanisław Lem nie ukrywał swojego zamiłowania do samochodów. Był szczęśliwym posiadaczem kilku unikatowych modeli – m.in. AWZ P70, Wartburga 1000, Fiata 1800, Fiata 125p i Mercedesa W201, a w czasach PRL‑u nie było o to tak łatwo jak dzisiaj.
Liczne tytuły
Stanisław Lem był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. Za życia otrzymał Order Orła Białego, najwyższe i najstarsze polskie odznaczenie. Poza tym w swoim dorobku ma order Polonia Restituta, Krzyż Zasługi oraz Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Wyróżniony był także doktoratami honoris causa wielu uczelni m.in. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Bielefeld, Politechniki Wrocławskiej. Otrzymał również tytuł honorowego obywatela Miasta Krakowa, w którym spędził większość życia.
Planetoida Lem
Lem został też uhonorowany w inny sposób. Jego nazwisku swoją nazwę zawdzięcza jedna z planetoid należąca do pasa głównego asteroid okrążających Słońce. Nazwa innej planetoidy, Ilijontichy, pochodzi od imienia i nazwiska bohatera kilku powieści krakowskiego pisarza. Pierwszy polski sztuczny satelita naukowy dostał nazwę Lem.
Adaptacje
Na podstawie książek Lema powstało wiele filmów i produkcji telewizyjnych, nie wszystkie zdążył zobaczyć. Po jego śmierci powstał m.in. głośny „Kongres”. Lem większość adaptacji krytykował, w przypadku „Solaris” Tarkowskiego starał się nawet ingerować w wizję reżysera. Jedną z niewielu produkcji, która przypadła mu do gustu, był 40-minutowy film w reżyserii Andrzeja Wajdy, który jednocześnie był jedynym filmem o tematyce science-fiction w dorobku laureata Oscara.
Smakołyki
Wśród ciekawostek nie mogło zabraknąć fanaberii. Lem miał słabość do słodyczy i jadał je nawet po tym, gdy dowiedział się, że choruje na cukrzycę. Szczególnie lubił marcepan i chałwę. Był też ogromnym zwolennikiem likierów, popijał chartreuse i benedyktynkę, a palił tylko i wyłącznie papierosy mentolowe.
Stanisław Lem przez lata wspierał PAH
Stanisław Lem doczekał się serii koszulek ze swoją podobizną, wyprodukowanych przez łódzką firmę Pan Tu Nie Stał. Pisarz przez wiele lat wspierał Polską Akcję Humanitarną, dlatego jego spadkobiercy, w porozumieniu z Wojciechem Zemkiem, sekretarzem pisarza, zarządzającym też portalem Lem.pl, zdecydowali się przekazać prawa do wizerunku pisarza bez pobierania opłaty licencyjnej. W ramach rekompensaty 10% wartości ceny nominalnej każdej koszulki ma być przelewane na konto Polskiej Akcji Humanitarnej.
Kuba Krasny
CzytajPL
Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Wikipedia.org. Autorem zdjęcia jest Wojciech Zemek. Licencja: CC-BY-SA‑3.0