Publikacja “Świat Lodu i Ognia” współtworzona przez George’a R.R. Martina rozbudziła apetyty fanów “Pieśni Lodu i Ognia” związane z historią rodu Targaryenów.
Na początku “Gry o tron” żyje tylko dwoje przedstawicieli dynastii – Viserys i Daenerys Targaryen. I choć zarówno grupy ich fanów, jak i antyfanów są liczne, to ciężko było na podstawie tej dwójki ocenić swoje sympatie dla Smoczych Władców. Nowa książka zmieniła sposób percepcji rodu – okazało się, że valyriańska dynastia ma bogatą i wciągającą historię.
Formuła książki historycznej pisanej na zamówienie dworu Baratheonów umożliwiła pozostawienie pewnych białych plam w opowieści, co doprowadziło fanów do spekulacji, iż George R.R. Martin planuje zapełnić je opowiadaniami. I trafili w sedno.
Pisarz zapowiedział, że w antologii “Book of Swords” (Księga mieczy) pod redakcją Gardnera Dozois ukaże się opowiadanie “The Sons of the Dragon” (Synowie smoka). Jego fabuła skupi się na rządach drugiego i trzeciego spośród smoczych władców: Aenysa I oraz Maegora Okrutnego.
Martin obiecuje, że jeśli czytelnikowi podobało się opowiadanie “Księżniczka i królowa” ze zbioru “Niebezpieczne kobiety” czy “Książę łotrzyk” w “Łotrzykach”, powinien polubić i tę historię. Określa ją mianem “dużo opowiadania, mało pokazywania”, co ma być odwrotnością “Pieśni Lodu i Ognia” oraz koncentrować się na polityce Westeros.
Wydarzenia z “The Sons of the Dragon” rozgrywają się około 250 lat przed historią zapoczątkowaną w “Grze o tron”. Dla Westeros był to czas ogromnego kryzysu.
Źródło: blog autora
zdjęcie materiały prasowe hbo