Wiadomość ta nie pochodzi jednak od Stephenie Meyer, czyli autorki wielotomowego romansu o miłości Belli i Edwarda, a od Patricka Wachsbergera, członka rady nadzorczej Lionsgate, czyli wytwórni odpowiedzialnej za pięć dotychczasowych filmów o tych bohaterach.
Poinformował on, że choć nie jest to nic pewnego, to istnieje taka szansa i że jeśli tylko Meyer zdecyduje się na takie rozwiązanie, to wytwórnia jest gotowa i otwarta na współpracę. Trudno się im dziwić, biorąc pod uwagę, że saga zarobiła 3,3 miliarda dolarów. Bylibyście zainteresowani kolejnymi książkami i filmami?