W czerwcu informowaliśmy o ciekawej inicjatywie, której podjął się Paweł Sokół, określający siebie samego mianem marzyciela. I rzeczywiście to, co sobie zaplanował brzmi jak marzenie senne niejednego fana twórczości Tolkiena. O co chodzi? O wybudowanie wioski hobbitów na Kaszubach. Miało zacząć się od jednej norki, ale Paweł obiecuje, że na tym się nie skończy. Ma ich być docelowo pięć i do tego cztery elfie domy na drzewach. Niestety, jak to zwykle z marzeniami bywa, na przeszkodzie realizacji stoją pieniądze. Do tego ostatnio pojawiły się inne nieprzewidziane problemy. Czytaj dalej
-->