Wakacje to zawsze dobry czas na nadrabianie tych książek, które odkładało się na „więcej czasu”, na powrót do klasyki, ale też na szybkie wakacyjne romanse książkowe, spontaniczne i niezaplanowane skoki w bok z książkami znalezionymi w saloniku prasowym, na straganie przy plaży czy księgarni, do której weszło się po coś innego. Nie ma złej ścieżki, które prowadzą do przyjemności leniwego czytania – twierdzi Aneta Jadowska, pisarka znana z powołania do życia Dory Wilk. Czytaj dalej
-->