W dniach 22–27 maja Wrocław przeistoczył się w potencjalnie najniebezpieczniejsze miasto w Polsce. W tym okresie w stolicy województwa dolnośląskiego zebrały się bowiem najtęższe zbrodnicze umysły obdarzone dodatkowo nieograniczoną niczym wyobraźnią – najwięksi autorzy kryminałów. Punktem kulminacyjnym 28. Edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksu była gala, podczas której przyznano Nagrodę Wielkiego Kalibru i kilka towarzyszących wyróżnień.
Nagroda Wielkiego Kalibru została ustanowiona w 2004 roku i od tamtego czasu rok rocznie trafia do wyłonionego przez skład sędziowski najlepszego polskiego pisarza kryminałów za powieść wydaną w ubiegłym roku. Poza statuetką laureat otrzymuje nagrodę pieniężną ufundowaną przez prezydenta Wrocławia. Z bieżącej edycji ze statuetką i czekiem na 25 tysięcy złotych wrócił Ryszard Ćwirlej. Kapituła przyznała mu nagrodę za powieść Tylko umarli wiedzą.
Przewodniczący Kapituły Nagrody Wielkiego Kalibru prof. Zbigniew Mikołejko stwierdził, że autor dostał nagrodę z dwóch powodów. Po pierwsze: jury postanowiło w tym roku nagrodzić kogoś, kto spośród nominowanych najlepiej spełnia formułę tradycyjnej powieści kryminalnej lub sensacyjnej, po drugie: autor w swojej powieści pokazał, jak w szarym człowieku rodzą się zło i przemoc, czytamy na stronie MFK.
Jak co roku przyznano również Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru. Ta trafiła do islandzkiego pisarza Arnaldura Indriðasona – doceniony został za całokształt swojej twórczości. Także czytelnicy mogli wskazać swojego faworyta. Nagrodę publiczności otrzymał Ryszard Ćwirlej. Sympatię czytelników udało mu się wzbudzić już drugi raz z rzędu – w zeszłym roku wskazali jego Śliski interes jako najlepszy kryminał.
Od 2017 roku podczas MFK przyznawana jest jeszcze Nagroda Specjalna imienia Janiny Paradowskiej, ustanowiona na pamiątkę zmarłej wieloletniej przewodniczącej Kapituły Nagrody Wielkiego Kalibru. Wyróżnienie dostała Anna Kańtoch za powieść Wiara.
Powieść Anny Kańtoch jest o tym, o czym wszyscy wiedzą, ale boją się powiedzieć – i tak właśnie o współczesnej Polsce powiedziałaby Janina Paradowska, która kochała i kryminały, i Polskę, mówiła Anna Marchewka, członka Kapituły Nagrody Wielkiego Kalibru.
Przygotował Oskar Grzelak
źródło: festiwal.portalkryminalny.pl