Powieść young adult Jaya Ashera Trzynaście powodów została wydana w 2007 roku. Spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, a jej wersja w miękkiej okładce cztery lata później trafiła na pierwsze miejsce listy bestsellerów „New York Timesa”. Jednak prawdziwy sukces odniosła i tym samym dostała drugie życie w 2017 roku, kiedy na platformę Netflix trafił serial na niej bazujący.
Książka (i serial) skupia się na problemie prześladowania w szkołach, krzywdzie wyrządzanej jednym uczniom przez innych, na tak zwanym bullyingu – znęcaniu się, zastraszaniu, terroryzowaniu.
Licealistka popełnia samobójstwo. Jest to ogromna tragedia zarówno dla rodziców, jak i przyjaciół. Ale prawdziwy dramat rozpoczyna się, kiedy okazuje się, że nastolatka nagrała na starych kasetach magnetofonowych historię prześladowań, jakich doznała w szkole – tytułowe trzynaście powodów, dla których targnęła się na swoje życie.
Poza pochlebnymi opiniami, że książka zwraca uwagę na ważny problem, pojawiła się fala krytyki – powieść miałaby niejako zachęcać młodzież do rozwiązywania problemów poprzez samobójstwo. Według badań liczba zadawanych wyszukiwarkom internetowym pytań o sposoby na zakończenie swojego życia zwiększyła się o 19% w tydzień po premierze serialu. W niektórych bibliotekach szkolnych wyłączono książkę z obiegu. Ta jednak wkrótce wróciła, kiedy ustalono, że to raczej serial odpowiedzialny jest za taką a nie inną reakcję młodych ludzi.
Produkcja Netfliksa odbiega bowiem nieco od książki. Zmieniły się niektóre imiona, postaci, wydarzenia. Przede wszystkim jednak okazała się być bardziej dosadna, mroczniejsza i mocniejsza w formie i przekazie. Być może właśnie to sprawiło, że serial zaraz po premierze stał się drugą najchętniej oglądaną produkcją na Netliksie. Sukces był tak duży, że w maju 2017 został zamówiony drugi sezon. Ten będzie kontynuował wątki z poprzedniego, bo jak się okazuje dramat nie dobiegł wcale końca.
Premiera 18 maja. Teraz możecie zobaczyć zwiastun:
Przygotował Oskar Grzelak