Nie bardzo rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że książki są „zbyt drogie”. Jeszcze mniej rozumiem tych, którzy utrzymują, że właśnie ich cena i „niedostępność” są przyczyną braku zwyczaju czytelniczego w społeczeństwie. Jeśli chcesz czytać książki tanio (lub nawet za darmo), możliwości jest mnóstwo. Dowody? Proszę bardzo, mam ich aż 5!
- Bookcrossing
Akcji bookcrossingowych jest wiele. Niektóre polegają na urządzaniu imprez, na których można oddać dowolną książkę i w zamian przyjąć wybraną przez siebie, inne na podejściu do jednej z kilkudziesięciu półek rozsianych po całej Polsce, z których książkę można wziąć zupełnie za darmo! Inicjatorzy akcji zachęcają czytelników, by po przeczytaniu swoich książek nie skazywali ich na półkowniczy los (półkownik – egzemplarz skazany na karę dożywotniego więzienia na zakurzonej półce), a dawali im drugie życie, przekazując je komuś innemu.
Niestety ta świetna akcja społeczna w niektórych miejscach naszego kraju nie wytrzymała konfrontacji z cebulowatością pewnych członków naszego społeczeństwa. Znaleźli się czytelnicy, którzy oddane przez siebie książki znaleźli przypadkowo… w internetowej ofercie sprzedaży.
Innymi słowy: chcesz książkę? Idź do dowolnego punktu bookcrossingowego i ją sobie weź. Pamiętaj tylko, żeby oddać ją kolejnemu czytelnikowi, jak już skończysz ją czytać!
Plusy:
- za darmo
Minusy:
- stosunkowo mała szansa, żebyś na akcji bookcrossingowej zdobył konkretny, poszukiwany przez siebie tytuł,
- zdarzają się bookcrosingowe półki bez książek (efekt kradzieży)
- Darmowe, legalne źródła książek w Internecie
W sieci nie brakuje stron, na których możesz zdobyć legalne, darmowe książki w wersji elektronicznej. Są to zazwyczaj dzieła klasyczne (znajdujące się w domenie publicznej), książki mniej znanych autorów lub krótsze formy literackie tych bardziej znanych.
Darmowe książki w języku polskim możecie znaleźć w księgarni internetowej Woblink (jest tam ogromny dział z darmowymi ebookami), na stronie Wolnych Lektur, w księgarni Wydawnictwa Wielokrotnego Wyboru czy w zasobach WikiSource.
Plusy:
- za darmo
Minusy:
- dotyczy książek znajdujących się w domenie publicznej, dzieł mniej znanych pisarzy oraz jedynie krótkich form autorstwa popularnych pisarzy (które najczęściej są materiałami promocyjnymi większych dzieł)
- Biblioteka
Ktoś jeszcze pamięta, że w każdej szkole, w każdym polskim mieście istnieje taki „Netflix” dla książek? W dodatku najczęściej darmowy? W bibliotece masz sporą szansę znaleźć książkę, której szukasz, co jest ich ogromnym plusem. Tak oczywista sprawa, a mam wrażenie, że wielu zapomniało o tej opcji.
Plusy:
- najczęściej korzysta się z nich za darmo (lub za bardzo niską opłatą),
- szeroka oferta książek,
- miłe panie bibliotekarki
Minusy:
- czekanie w kolejce na najpopularniejsze tytuły lub przymus „polowania” na nie,
- kary za przetrzymanie książek,
- wredne panie bibliotekarki
- Promocje
Rozumiem, że dla niektórych książka za 40 zł bywa produktem niemal nieosiągalnym, ale jeśli ta sama książka kosztuje tylko 20 zł? Za tak małą kwotę ciężko pójść z kimś na dobry film do kina, a można zdobyć rewelacyjną powieść. Zmienia to perspektywę, prawda? A takie promocje się zdarzają (i to regularnie). Wystarczy systematycznie przeglądać oferty księgarni (także internetowych). Co prawda czasem trzeba się naczekać na ulubioną książkę w akceptowalnej dla nas cenie, ale jest to zawsze jakaś opcja.
Plusy:
- oferta książek szeroka jak rynek,
- niskie ceny
Minusy:
- trzeba się czasem naczekać, żeby znaleźć swoją książkę w dobrej promocji
- Programy lojalnościowe typu Bumerang
Można też mieć możliwość kupowania książek ZAWSZE w niższej cenie. Wystarczy tylko złapać jakiś dobry program partnerski. Chyba najlepszym obecnym na rynku jest Bumerang księgarni Woblink, w którym KAŻDE wydane 10 zł wraca do ciebie w postaci kodu o dokładnie takiej wartości. Innymi słowy: kupiłeś książkę za 22 zł? Otrzymujesz 2 kody o wartości 10 zł i kolejne dwie książki kupisz o 10 zł taniej! Jedyny haczyk w tym, że kod ma czasową ważność (90 dni) i upust nie może spać poniżej minimalnej ceny książki (która wynosi 14,90 zł).
Co więcej, pierwsze 5 kodów bumerangowych możesz dostać za zapisanie się do newslettera księgarni – nie musisz nawet kupić żadnej książki, by wejść do programu! A jeśli nie chcesz robić nawet tego, możesz poprosić kogoś o kod. Wbrew pozorom czytelnicy w sieci nie mają oporów, by oddać komuś jeden ze swoich.
Plusy:
- książki są dla ciebie zawsze tańsze,
- oferta książek dostępnych taniej jest tak szeroka jak rynek książki w Polsce,
- kodami możesz się dzielić z innymi
Minusy:
- opcja atrakcyjna tylko jeśli czytasz co najmniej jedną książkę na trzy miesiące. Jeśli czytasz mniej… to i tak gratuluję, że doczytałeś ten artykuł do końca!
MK
Tekst sponsorowany