Jarosław Sokołowski, znany szerzej pod pseudonimem Masa, były członek gangu pruszkowskiego, najsławniejszy polski świadek koronny, wespół z Arturem Górskim napisali i wydali całą serię książek ujawniających historię mafijnych działań. Teraz powstała publikacja o Masie i pozostałych asach świata przestępczego, co gangsterowi ewidentnie się nie spodobało. W dniu premiery, tj. 10 października do siedziby wydawnictwa Rebis trafiło pismo od prawnika reprezentującego Sokołowskiego wzywające do wstrzymania sprzedaży książki Koronny nr 1. Pseudonim Masa.
Okładkę książki Piotra Pytlakowskiego i Sylwestra Latkowskiego zdobi hasło Pora na prawdę, karty na stół! Autorzy rozmawiali ze współpracownikami Masy z gangsterskich czasów, funkcjonariuszami oraz znajomymi. Dokonali analizy publikacji Sokołowskiego i Górskiego, skonfrontowali wszystko z protokołami przesłuchań. Zarzucają Masie masę kłamstw.
Piotr Pytlakowski odpowiedział redaktorce WP.pl na pytanie czy Jarosław Sokołowski kłamał:
Wielokrotnie. Kiedy udzielał mi wywiadów przy okazji powstawania reportaży i książek. Ufałem mu i parę razy ledwo się wybroniłem przed sądem. Powiedział na przykład, że komendant główny policji stał na bramce w jego dyskotece w Bytomiu. Skończyło się na sprawie pojednawczej.
Książka Koronny nr 1. Pseudonim Masa ukazała się 10 października w wydawnictwie Rebis. W tym samym czasie firma dostała wezwanie do wstrzymania jej sprzedaży. Według adwokata Michała Piecha występującego w imieniu Jarosława Sokołowskiego publikacja narusza dobra osobiste klienta, a dodatkowo może doprowadzić do dekonspiracji świadka koronnego. Prawnik zagroził w dokumencie, że w przypadku niezastosowania się do wezwania do prokuratury zostanie skierowane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Pytlakowski z Latkowskim zdawali sobie sprawę z tego, że wywołają skandal. Pisanie o świadku koronnym, to stąpanie po kruchym lodzie. Czy my żyjemy w państwie bezprawia? Bo Pytlakowski taki obraz nam maluje. Przez siedemnaście lat żyję w tym państwie i nie dokonuję przestępstw. Pytlakowski twierdzi, że dokonuję, powiedział Jarosław Sokołowski w wywiadzie udzielonym WP.pl.
Dom Wydawniczy Rebis ma się odnieść do sprawy 16 października.
źródło Wp.pl
Autor Oskar Grzelak