Każdy dom ma swoją historię. Najciekawsze dla książkoholików są te, które w jakiś sposób wiążą się z literaturą. Weźmy na przykład dom, w którym mieszkał Stephen King ze swoją rodziną w okolicach roku 1978. Budynek mieści się 15 minut samochodem na południe od Bangor w stanie Maine. Córka Państwa King, Naomi, miała kota – Smucky’ego. Zwierzak wpadł pod koła ciężarówki i został pochowany na nieoficjalnym cmentarzyku dla zwierząt na wzgórzu za wynajmowaną posiadłością.
Pamiętam, że przechodziłem przez jezdnię i myślałem o tym, że właśnie na tej drodze zginął kot. A co, jeśli to dziecko by zginęło? Mieliśmy taki epizod z naszym synem Owenem. Przebiegał przez drogę. Złapałem go i ściągnąłem z powrotem, wspomina Stephen King. Będąc po jednej stronie drogi, zastanawiałem się, co by było gdyby kot powrócił z martwych, a po drugiej – co stałoby się, gdyby wrócił chłopiec. Kiedy więc dotarłem na drugą stronę, byłem ożywiony pomysłem. Od razu wiedziałem, że będzie z tego powieść.
I tak zrodził się Smętarz dla zwierzaków – książka, która została opublikowana w 1983 roku, a na jej podstawie w 1989 powstał film o tym samym tytule.
Jeśli chcielibyście zamieszkać w domu z taką historią, a w szczególności, jeśli pragniecie mieć dom z tą konkretną historią, to teraz jest to możliwe! Stara posiadłość Stephena Kinga została wystawiona na sprzedaż za niecały milion polskich złotych (255 tysięcy dolarów). Dom został zbudowany w 1904 roku. Ma cztery sypialnie, dwa kominki, jadalnię i oszkloną werandę, a cała posiadłość liczy około dwunastu tysięcy metrów kwadratowych.
To co, ktoś jest chętny obudzić wspomnienia drzemiące w domu Stephena Kinga? Może powstałby kolejny hit książkowy?
Autor: Oskar Grzelak