Wydawnictwo Harlequin zdecydowało się na powołanie nowego znaku firmowego – Graydon House Books, który ma się skupiać głównie na powieściach dla kobiet. Pierwsze książki mają ukazać się już we wrześniu 2017, a pieczę nad nimi będą sprawować Dianne Moggy i Susan Swinwood.
Książki spod nowego znaku mają skupiać się na “wplatanym wątku romantycznym”, i prezentować gamę lekkiego humoru, emocjonalnych wyciskaczy łez i poważnych dramatów.
“Liczymy na wielki krok w większą, złożoną beletrystykę z postaciami, które muszą radzić sobie z wieloma rodzajami związków – rodzeństwem, przyjaciółmi, narzeczonymi i kochankami” – mówi Swinwood.
Pierwszą książką będzie “How to be happy” autorstwa Evy Woods, którą Harlequin opisał jako kombinację “Zanim się pojawiłeś” i “Wariatek”. Powieści mają ukazywać się się zarówno w twardych, jak i miękkich oprawach.
Loriana Sacilotto, wiceprezes wykonawcza Harlequina, stwierdziła, że Graydon House ma za zadanie “wprowadzić nową fazę planu pozwalającego na znaczące poszerzenie ich programu beletrystycznego”. Pod nowym znakiem ma ukazywać się od 12 do 14 tytułów rocznie.
Pozostaje czekać na pojawienie się firmy na naszym rynku wydawniczym.