Okładki romansów bywają mocno przesadzone. Fotografka Kathleen Kamphausen postanowiła odtworzyć zaprezentowane na nich scenki z udziałem zwykłych ludzi. Fotografka wypowiedział się dlaczego zrobiła takie sesje: Czytelnicy romansów mocno bazują na okładkach. To pierwsza rzecz, której szukają… widziałam posty czytelników, którzy przyznali, że wybierają książki tylko dlatego, że chcą posiadać ich okładki. – powiedziała. – Powinny być one nieco prowokacyjne. Pomocnym jest także, jeżeli okładka próbuje oddać nastrój historii, którą skrywa.
Trzeba przyznać, że efekt jest uroczy! Czytaj dalej