W średniowieczu mnisi w bibliotekach trzymali koty. Te skutecznie radziły sobie z gryzoniami lubującymi się w podjadaniu przepisywanych z trudem tomiszczów. Znosili nawet ślady kocich sików na bezcennych księgach – było to lepsze niż wygryzione w nich dziury. Jednak myszy czy szczury to nie jedyna plaga bibliotek. W książkach gustuje również wszelkiego rodzaju robactwo. Na szczęście chrząszcze i ćmy to conocny posiłek nietoperzy, dlatego te zaraz obok kotów stały się naturalnymi obrońcami literackiej spuścizny świata. Przynajmniej w Portugalii. Czytaj dalej
Ciekawostki
Nietoperze w bibliotece! Naturalny sposób ochrony starych manuskryptów w Portugalii
Opublikowano dnia: 19 lipca 2018 -->