Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest dzierżyć w dłoni wiedźmiński miecz? Nic prostszego! Możecie się o tym przekonać już za jedyne 400 do 900 euro.
Artur Wysocki z Katowic zajmuje się szeroko rozumianą metaloplastyką, w tym kuciem mieczy. Udało mu się odtworzyć wiele projektów z wiedźmińskich gier. Możecie je podziwiać na stronie pracowni Kaer Morhen Forge.
- Nie jestem firmą i nie prowadzę regularnego sklepu, zajmuję się miecznictwem w wolnym czasie, bo to lubię – wyjaśnia twórca. – Każdy mój miecz wykonuje z jednakowa najwyższą starannością. Miecze są wykuwane ręcznie, każdy jest wyjątkowy. Dotyczy to również elementów takich jak pochwy, klamerki, okucia itp.
Wszystkie dostępne w pracowni miecze można dowolnie personalizować, a srebrne na życzenie zostaną pokryte warstwą prawdziwego srebra.
Srebrny miecz szkoły wilka? Stalowy miecz szkoły żmii? Iris, czyli szabla Olgierda von Everec? Wszystkie są na wyciągnięcie ręki.
Oczywiście nie każdy może pozwolić sobie na prawdziwy miecz, a nawet ci, którzy mogą, pewnie nie dostaną ich od ręki, skoro to ręczna robota wykonywana przez jedną osobę… ale podziwiać kunszt ich wykonania może każdy.
Niedawno Artur Wysocki pochwalił się wykonaniem ze srebra repliki wiedźmińskiego medalionu z serialu Netfliksa. Możliwe więc, że doczekamy się rozszerzenia oferty.
Autorem wszystkich zdjęć jest Michał Sygut.