Czy szkoła musi być ponurym miejscem kojarzącym się jedynie z ciężką harówką? Oczywiście, że nie. Coraz więcej szkół stara się, by stworzyć atmosferę przyjazną uczniom, zachęcającą do nauki i rozwijania zainteresowań. Nierzadko przy okazji podejmuje się próby zainteresowania młodzieży książkami. Na wychowanków liceum w Mundelein w stanie Illinois wracających z zimowych ferii czekała niespodzianka.
Ściany korytarza przy klasach, w których prowadzone są zajęcia z literatury zostały ozdobione sześcioma profesjonalnie wydrukowanymi na winylowych arkuszach okładkami książek. Te zajmują powierzchnię od podłogi aż po sam sufit. Tytuły zostały wybrane przez trzech nauczycieli – pomysłodawców akcji.
Za sprawą Ryana Bucka, Mike’a Daytona oraz Marka Landuyta wydział literatury liceum w Mundelein zdobią okładki All American Boys Jasona Reynoldsa i Brendana Kiely’ego, Born to Run Christophera McDougalla, Wichrowych wzgórz Emily Jane Brontë, Björnstad Fredrika Backmana, Nie opuszczaj mnie Kazuo Ishiguro i October Mourning: A Song for Matthew Shepard Lesléa Newman. Każdy z nauczycieli wybrał po dwie książki, które uznał za najważniejsze dla niego.
Co więcej nauczyciele postarali się wybrać tytuły, które również uczniom zwykle przypadają do gustu. Chodziło o budowanie pozytywnych skojarzeń. I rzeczywiście, kiedy uczniowie wrócili w zeszłym tygodniu do szkoły po feriach, zareagowali bardzo pozytywnie na nowe dekoracje.
Ten projekt to świetny sposób na zmotywowanie uczniów do czytania i rozmawiania o książkach, nawet w szkolnych korytarzach, powiedział Ron Girard, szkolny rzecznik.
Pomysł spodobał się nie tylko uczniom. Post na facebookowym profilu szkoły cieszył się niespotykaną wcześniej popularnością. Pod zdjęciami dekoracji pojawiły się liczne komentarze od nauczycieli z innych amerykańskich szkół, w których nie szczędzono gratulacji i częstokroć wyrażano chęć pożyczenia idei i zaadaptowania jej w innych placówkach.
źródło:dailyherald.com/Mundelein fanpage
Przygotował Oskar Grzelak