Zaraz, już za moment rozpoczynają się Święta. Rodzinne wieczerze, spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi, prezenty, kolędy i choinki. Jak się mają wasze drzewka? Już ubrane? Pamiętajcie, że Święta to także doskonały czas, żeby pokazać innym, jak bardzo kochacie książki. Nie macie pomysłu jak to zrobić? Można na przykład odpowiednio przystroić choinkę, bo ta zawsze jako pierwsza rzuca się w oczy. Dziś pokażemy wam kilka ciekawych przykładów świątecznych drzewek prawdziwych książkoholików.
Jeśli macie swoją ulubioną książkę albo cykl powieściowy, to śmiało chwalcie się tą miłością, odpowiednio strojąc choinkę. Wiecie, tak żeby już na pierwszy rzut oka każdy widział, który bohater jest dla was najważniejszy, którą powieść znacie na pamięć.
Tiara przydziału, Nimbus 2000, list z Hogwartu, zestaw różdżek? Od razu znać, że tę choinkę przystrajał fan Harry’ego Pottera.
Można też swoje drzewko ozdobić przykucniętymi Gollumami, na czubek nasadzić kapelusz Gandalfa, pomiędzy gałęzie wetknąć miecze i buzdygany i od razu wiadomo, że Śródziemie to miejsce, w którym czujecie się najlepiej.
Czasami nie trzeba przechodzić przez szafę, by trafić do Narnii. Można przecież całą krainę zabrać ze sobą i ustawić w salonie.
A kiedy wchodzicie do czyjegoś domu i widzicie, że choinka się do was uśmiecha, to wcale nie znaczy, że zwariowaliście. To tylko kot z Cheshire płata wam figla.
Oczywiście możecie też swojej choince doprawić skrzydła i macki, by uczynić z niej świąteczną manifestację Wielkiego Przedwiecznego. Ciekawe, co rzekłby na to dziadek Lovecraft.
Jeśli po nocach śnią się wam mieniące się w blasku słońca wampiry, to może czas ubrać drzewko w klimacie Zmierzchu?
Można też do tematu podejść trochę bardziej ogólnie i nie skupiać się na konkretnej książce, ale wziąć na warsztat cały gatunek.
Ot na przykład taka rzeźba z zegarów, przekładni i trybów może wskazać na wasze zainteresowanie clockpunkiem lub nawet steampunkiem, jeśli by dodać do tego jeszcze kilka szczegółów.
Uwielbiacie kryminały? Przystrójcie drzewko czerwonymi i niebieskimi bombkami, owińcie taśmą policyjną, zawieście kilka kajdanek i voila!
Duże pole do popisu daje gatunek science fiction. Jest tyle sposobów, żeby pokazać międzygalaktyczne podróże czy futurystyczne technologie. Można na przykład zrobić choinkę przeciętą portalem.
Kochacie baśnie? Wyraźcie to baśniową choinką w baśniowych kolorach z baśniowymi stworzeniami i z baśniowym przepychem.
Jeśli natomiast w sercach nosicie mrok, a waszym uzależnieniem jest strach, to można też zrobić drzewko w wersji horrorowej. I nadal jest szansa zrobić to ze smakiem, tak żeby nikt was od razu do czubków wsadzić nie chciał.
Możecie też wziąć kilka rurek, pozbierać śmieci i z tego stworzyć choinkę. Przecież świat, który zginął raczej nie obfituje w drzewka i ozdoby świąteczne. Trzeba sobie radzić najlepiej, jak się da z tym, co się ma. Takie jest prawo postapo.
Możecie również pokazać, jak dużo tytułów posiadacie oraz jak bardzo kreatywni jesteście dzięki ich lekturze. Zbudujcie choinkę z książek.
A jeśli macie odpowiednie zdolności manualne i nie żal wam starszych książek, możecie zawsze pobawić się i stworzyć małe dzieła sztuki rękodzielniczej, których oryginalność wprawi w zdumienie niejednego gościa przy wigilijnym stole.
Autor Oskar Grzelak