W dzisiejszych czasach tatuaże coraz mniej kojarzą się z kryminalistami, więziennymi izolatkami czy AIDS. Znacznie polepszyły się warunki, w jakich pracują tatuatorzy, lepsze są również materiały, z których korzystają podczas pracy, na jakości zyskały zwłaszcza tusze, dzięki którym dziary utrzymują świeży wygląd przez długie lata. Tatuaże są świetną formą wyrażenia siebie, pokazania swoich zainteresowań, zaznaczenie tego, co jest dla danej osoby w życiu najważniejsze. Dlaczego w ten sposób nie podkreślić swojej pasji do czytania? Oto kolejna porcja tatuaży inspirowanych ulubionymi książkami.
1984, George Orwell
Alicja w Krainie Czarów, Lewis Carroll
Folwark zwierzęcy, George Orwell
Harry Potter i więzień Azkabanu, J.K. Rowling
Hobbit, J.R.R. Tolkien
Kubuś Puchatek, A.A. Milne
Lew, czarownica i stara szafa, C.S. Lewis
Mały Książę, Antoine de Saint-Exupéry
Mechaniczna pomarańcza, Anthony Burgess
Moby Dick albo Wieloryb, Herman Melville
W Dolinie Muminków, Tove Jansson
Piotruś Pan, J.M. Barrie
Studium w szkarłacie, Arthur Conan Doyle
Tajemniczy ogród, Frances Hodgson Burnett
Władca pierścieni, J.R.R. Tolkien
Autor: Oskar Grzelak
źródło: boredpanda