Aktualności

Paulo Coelho zamierza obdarować Afrykę swoimi książkami

Bra­zy­lij­ski pisarz zna­ny jest na całym świe­cie. Po czę­ści jest to zasłu­gą jego licz­nych powie­ści, z któ­rych każ­da cie­szy się ogrom­ną popu­lar­no­ścią, a po czę­ści – inter­ne­to­wych memów przy­pi­su­ją­cych naj­bar­dziej bzdur­ne i wyświech­ta­ne fra­ze­sy jego autor­stwu. War­to jed­nak rów­nież wspo­mnieć, że Pau­lo Coel­ho jest filan­tro­pem, któ­ry chęt­nie udzie­la się w róż­nych akcjach cha­ry­ta­tyw­nych. Prze­ję­ty losem afry­kań­skich czy­tel­ni­ków mają­cych pro­ble­my z dostę­pem do lite­ra­tu­ry, posta­no­wił roz­dać na kon­ty­nen­cie swo­je książki.

30 maja na Twit­te­rze zamie­ścił wpis, w któ­rym nawo­ły­wał do pomo­cy w dys­try­bu­cji jego ksią­żek do afry­kań­skich szkół i biblio­tek. Pisarz zapo­wie­dział, że rze­czo­ne egzem­pla­rze zamie­rza kupić od swo­ich wydaw­ców i roz­da­wać je za darmo.

Apel spo­tkał się z ogrom­nym odze­wem, wpis był chęt­nie komen­to­wa­ny. Być może nawet popu­lar­ność wpi­su prze­ro­sła ocze­ki­wa­nia auto­ra, bo ten nie­speł­na godzi­nę póź­niej wysto­so­wał spro­sto­wa­nie, że tym razem sku­pi się jedy­nie na Afry­ce Sub­sa­ha­ryj­skiej, czy­li tej czę­ści kon­ty­nen­tu, któ­ra roz­cią­ga się na połu­dnie od Sahary.

Pau­lo Coel­ho zapo­wie­dział rów­nież, że jesz­cze w tym roku pono­wi akcję. Jest więc szan­sa, że każ­dy region sko­rzy­sta z hoj­no­ści Bra­zy­lij­czy­ka. Teraz jed­nak ponad 1800 wolon­ta­riu­szy będzie dostar­czać do szkół i biblio­tek w Afry­ce 300 tysię­cy egzem­pla­rzy jego ksią­żek. W grę wcho­dzą dwa tytu­ły: Naj­więk­szy dar z 1991 i Być jak pły­ną­ca rze­ka z 2006.

Przy­go­to­wał Oskar Grzelak

źró­dło: actualitte.com/ twitter

Zdję­cie głów­ne wiki­pe­dia użyt­kow­nik nrk­be­ta – Pau­lo Coelho

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy