Ekranizacje Zapowiedzi

Fundacja Asimova będzie do obejrzenia na telewizyjnych ekranach

Net­flix, Ama­zon i HBO ści­ga­ją się w swo­istym wyści­gu pole­ga­ją­cym na wypro­du­ko­wa­niu naj­lep­sze­go seria­lu fan­ta­stycz­ne­go mają­ce­go swo­je korze­nie w lite­ra­tu­rze. Do staw­ki wkrót­ce dołą­czy dość nie­spo­dzie­wa­nie Apple. Będzie gorą­co, zwa­żyw­szy z jaką pro­po­zy­cją pro­du­cent sprzę­tu z jabł­kiem wycho­dzi, bo Fun­da­cja Isa­aca Asi­mo­va to mate­riał zaiste zacny.

Pra­wa do stwo­rze­nia seria­lu od peł­no­moc­ni­ków spu­ści­zny Isa­aca Asi­mo­va w zeszłym roku zaku­pi­ła fir­ma Sky­dan­ce Tele­vi­sion, któ­ra ma na swo­im kon­cie m.in. Alte­red Car­bon Net­flik­sa, Die­tland AMC i Jac­ka Ryana Ama­zo­nu. Pro­du­cen­ta­mi wyko­naw­czy­mi i jed­no­cze­śnie show­run­ne­ra­mi są David S. Goy­er (Mrocz­ny rycerz, Bat­man: Począ­tek) i Josh Fried­man (Woj­na świa­tów, Ter­mi­na­tor: Kro­ni­ki Sary Connor).

Do pro­duk­cji dołą­czył Apple, co może bar­dzo korzyst­nie wpły­nąć na budżet ope­ra­cyj­ny. Naj­wi­docz­niej fir­ma sta­ra się zawo­jo­wać rynek roz­ryw­ko­wy, pro­du­ku­jąc wła­sne seria­le, fil­my i pro­gra­my tele­wi­zyj­ne. Apple pra­cu­je nad odświe­że­niem Nie­sa­mo­wi­tych histo­rii, któ­rych powsta­nie zawdzię­cza­my Ste­ve­no­wi Spiel­ber­go­wi, seria­lem See od Ste­ve­na Kni­gh­ta (Peaky Blin­ders), thril­le­rem psy­cho­lo­gicz­nym Mano­ja Nigh­ta Shy­ama­la­na (Wizy­ta, Split) czy śnia­da­nio­wym show z Jen­ni­fer Ani­ston i Reese Wither­spo­on w rolach głównych.

Miej­my nadzie­ję, że tym razem epic­ka opo­wieść o Fun­da­cji będzie mia­ła wię­cej szczę­ścia. Za cykl Isa­aca Asi­mo­va zabie­ra­no się już kil­ku­krot­nie. Z tema­tem mie­rzy­li się tacy gigan­ci jak Fox, War­ner Bros. czy Sony, ale za każ­dym razem pro­duk­cja nie wycho­dzi­ła poza wstęp­ną fazę. Ostat­nio nawet HBO z Jona­tha­nem Nola­nem na pokła­dzie chcia­ło stwo­rzyć wła­sny serial na pod­sta­wie cyklu, ale i tu sce­na­riusz nigdy nie został zamówiony.

Na chwi­lę obec­ną brak bar­dziej kon­kret­nych infor­ma­cji. Z nie­cier­pli­wo­ścią cze­ka­my na kolej­ne wieści.

Autor: Oskar Grzelak

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy